3780 grams of Love

wtorek, 4 lutego 2014

Pierwszy kroczek!

Taki dziś, szalony zabiegany dzień mamy, i w tym wszystkim pojawił się pierwszy samodzielny kroczek bez "trzymanki" i nawet udało się sfotografować. Noc była ciężka 2 pobudki, kolejne ząbki idą ( górne jedyneczki i to dwie na raz tym samym tempem). Poranne grymasy przy śniadaniu, chyba odstawimy na jakiś czas kaszki. Wizyta w przychodni na ostatnich szczepieniach na szczęście. Zapalenie opon mózgowych C,odra, świnka, różyczka, pneumokoki. Tym razem 3 zastrzyki i naprawde jestem pełna podziwu bo kapnęło pare łez tylko. Potem sprawy w urzędzie, zakupy, obiad na szybko, spacer i zabawa z Anią. I podczas zabawy Ania zrobiła w moim kierunku ten pierwszy kroczek. Myślę, że już niedługo pojawią się kolejne bo Ania coraz odważniej i dłużej stoi sama bez podparcia.

Mamusiu chcesz mi pomalować stópki?

To jest niemożliwe :)

Próbuję sama chodzić

Pierwszy kroczek, aż cumelek ze szczęścia zgubiłam

Ostatnie szczepienie

Kąpiel w kole próba przed basenem


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz