![]() |
| Ania zajada pączki |
3780 grams of Love
czwartek, 27 lutego 2014
"Powiedział Bartek, że dziś tłusty czwartek, a Bartkowa uwierzyła, dobrych pączków nasmażyła."
Aniu dziś po raz pierwszy jadłaś pączka, a nawet dwa i Ci smakowały bardzo bardzo. Nawet włoski miałaś w budyniu. Tłusty czwartek znany także jako zapusty rozpoczyna ostatni tydzień karnawału. Wedle tradycji w tym dniu dozwolone jest objadanie się. Najpopularniejsze potrawy to pączki i faworki, zwane również w niektórych regionach chrustem. Dawniej objadano się pączkami nadziewanymi słoniną,boczkiem i mięsem. Według jednego z przesądów, jeśli ktoś w tłusty czwartek nie zje ani jednego pączka - w dalszym życiu nie będzie mu się wiodło. W starożytności był to dzień w którym świętowano odejście zimy i nadejście wiosny. Około XVI wieku w Polsce pojawił się zwyczaj jedzenia pączków na słodko. Wyglądały one nieco inaczej niż obecnie, w środku miały bowiem ukryty mały orzeszek lub migdał. Ten kto trafił na taki szczęślwy pączek, miał cieszyć się dostatkiem i powodzeniem.
środa, 26 lutego 2014
Leniwy dzień
Leniwy i to od bardzo dawna. Noc prawie przespana cała do 5 rano. Nawet nie głód tylko chęć bycia z Rodzicami sprawnie przeturlałaś się dziś Córeczko przez mój brzuch i zasnęłaś w środeczku. Na śniadanko Twoja ulubiona chauka prawdziwy rarytas z polskiego sklepu. Potem dzikusy z Mamcią, aż nawet Tatuś się dołączył. Pierwszy spacer z Tatusiem. Czas na kawkę. Później obiadek rosołek i pierwszy raz ziemniaczki z rybką po grecku. Smakowało Ci bardzo. Drugi spacerek z Mamcią. Złapałyśmy kapcia w wózku w połowie drogi. Ojej biedactwo troszkę popłakało, bo w pozycji wpół leżącej nie lubisz być a trzeba było jechać na dwóch kółkach do domu. Mamie zaświeciła się żaróweczka, że przecież po domem jest sklep rowerowy. Szybko szybko bo zaraz Pan zamknie. Wchodzimy, Pan w okularach gra na trąbce. Tłumaczymy co i jak. Opona nawet ok drobne szkiełko, dętka do wymiany. Rach ciach i gotowe. Można spacerować dalej. Kolacyjka kaszka malinowa zmieniłyśmy na inną widze, że Ci bardziej smakuje. Kąpiel ach prawdziwa radość. Zjadasz piane. Kocham Cie Cudaku.
| Nowa butelka na mleczko |
| Czas na relaks |
| Taka pogoda |
| Fatalnie mamy kapcia |
| Rybka po grecku wersja dla malucha |
| Prezent z Polski |
| Tatuś już ok Pan z trąbką naprawił kółko |
| Ania piana to nie bita śmietana |
| Cudak |
niedziela, 23 lutego 2014
13 miesiąc
Kochana Myszko dziś kończysz 13 miesiąc. Jesteś cudowną córeczką. Budzisz mnie rano wchodząc mi na brzuch i turlając się w sam środek między mnie i twojego Tatusia pokazujesz, że sprawiedliwy podział łóżka nie istnieje. Wbijasz Nam w zaspane powieki swoje maciupkie paluszki pilnując byśmy nie zasnęli po czym sama zasypiasz na chwilkę lub nie. Twoje ulubione śniadanko to ostanio naleśniki z owocami lub bułeczki drożdżowe z budyniem. Spacery uwielbiasz. jednak na rękach u Tatusia bo o siedzeniu w wózku nie ma mowy, a chodzić sama nie umiesz choć widać, że beton Ci nie przeszkadza do raczkowania. W autobusie nie ma głośniejszego pasażera. Liczysz każdego wysiadającego pasażera podnosząc paluszek. Jak ktoś wsiada to do niego machasz. Całymi dniami w pracy czekam na powrót do domu by zobaczyć Cię tak szybko pełzającą w moją stronę ze szczerym uśmiechem. Wtedy wiem, że miałaś wspaniały dzień. Za każdym razem zaskakujesz mnie czymś nowym. Ostanio nauczyłaś się wchodzić tacie na plecy i kręcicie się jak na karuzeli Tatuś dumny, że to On Cie tego nauczył a Ty szczęśliwa. W Kościele zaczęłaś sama chodzić od ławki do ławki. Nie najlepsze może to miejsce, ale widok cieszy oko. Zasypiasz do Bajek samograjek w radiowej Trójce. Poznałaś już każdy kąt naszego mieszkania pełzakując, raczkując i chodząc. Nadal nie wiem gdzie jest Twoja skrytka na smoczki, Ja ich nie mogę znaleźć, a Ty co jakiś czas masz inny w buzi. Umiesz już siadać o własnych siłach i widze jakie to jest trudne do teraz nawet sobie nie zdawałam z tego sprawy. Potrafisz sama stać przez dłuższą chwilkę. Twoje ostatnie osiągnięcie to 6 szybkich samodzielnych kroczków uroczy to widok. Zaczynasz się interesować swoim "pchaczem" do tej pory stojącym w kącie. Kocham Cię Bardzo.
| 13 miesięcy |
| Ulubione śniadanko |
| Podróż autobusem |
| Huśtawka codziennie obowiązkowo |
| Dokarmiamy kaczuszki |
| Przerwa w parku - Ania śpi |
| Twoje oczy piękne |
| Zmiana fotelika na większy |
| Z bardzo daleką kuzynką Emi |
| Dobranoc |
poniedziałek, 17 lutego 2014
Basen
Ani pierwsza wizyta na basenie, a właściwie aquaparku. Obaw miałam mnóstwo. Czy się nie przeziębi? Czy się nie utopi? Czy będzie siedzieć w pontonie? Czy jej się spodoba? Było rewelacyjnie. mnóstwo ludzi. Tatusiowi się tak spodobało, że w poniedziałek znów tam pojedziemy. Ania ma ciut obdarte kolanko bo już po 20 minutach nie chciała za nic w świecie usiedzieć w pontonie i raczkowała przy brzegu.
| Ania jeszcze nie wie gdzie jedzie:) |
| Moja złota rybka |
| Ania jeszcze nigdy nie widziała tyle dzieci na raz |
| a teraz bez kółka |
| ale frajda |
| Ania sama ucieka z szatni do wody |
| Bilecik |
| Zgłodniałam tyle przepłynełam |
| Kocham Cie Córeczko |
| Taka zmęczona wróciła z basenu |
piątek, 14 lutego 2014
Walentynki
Mam wszystko bo mam ich dwoje!!!
| Ania przeszczęśliwa |
| Ani pierwsza Walentynka |
| Mamusiu kwiatuszki pięknie pachną |
| Musze napisać do Tatusia, że Amorek był |
| Ale poranek pełen niespodzianek |
| Teraz ja chcę robić zdjęcia |
| Kocham nad życie |
| Jakie piękne kwiaty |
| Ania myje ząbki cały czas :) |
| Walentynki 2014 |
| Piękne? |
| od serca |
| Dużo miłości dla wszystkich |
| Dziękuje :* |
Subskrybuj:
Komentarze (Atom)
