Hula-Kula i sezon na BLW

Migocząca Hula-Kula jest stworzona z myślą o dzieciach, które zaczynają stawiać pierwsze kroki i badać otaczający je świat. Naciskając guziki Kuli, można usłyszeć różne melodie i piosenki, a także zapoznać się z podstawowymi kolorami i kształtami. Kula jest wyposażona w mechanizm, który samoczynnie wprawia ją w ruch, a kolorowo migocące światełka i zabawne dźwięki zachęcają dziecko do samodzielnego chodzenia. Grupa wiekowa: 6-24 miesięcy. Cechy charakterystyczne produktu: przyciski ze zwierzętami, biedroneczka, co kręci kółeczka, światełka.

O tej porze roku na straganach pełno kolorowych owoców i warzyw. Aż żal te piękności wrzucać do blendera i przerabiać na papkę dla Ani. Wcale nie trzeba tego robić...
Kiedy przyszedł czas rozszerzania jadłospisu automatycznie sięgnęłam po przeciery, z góry zakładając, że Ania nie poradzi sobie ze stałymi pokarmami. Wystarczyło raz położyć przed nią ugotowane różyczki brokuł, pokrojoną w słupki gotowaną cukinię, by zmienić zdanie. Okazało się, że nie tylko świetnie sobie radzi z chwytaniem jedzenia i przenoszenia go do buzi, ale także w skupieniu testuje różne pokarmy i wybiera to, co jej najbardziej odpowiada. Jest tym tak pochłonięta, że zapomina o całym świecie. Metoda rozszerzania diety polegająca na podawaniu dziecku od początku odpowiednio przygotowanych stałych pokarmów do samodzielnego jedzenia nazywana jest BLW ( Bobas Lubi Wybór). Generalnie chodzi o przechodzenie na pokarmy inne niż mleczne w tempie dostosowanym do potrzeb i możliwości dziecka. Rodzic asystuje malcowi w przygodzie poznawania smaków i uroków jedzenia, zapewniając mu wybór zdrowych, różnorodnych pokarmów, a nie narzuca mu ile, czego i jak szybko ma zjeść (co zdarza się przy karmieniu łyżeczką). Zaufanie instynktowi dziecka, oddanie mu kontroli nad jedzeniem jest dla wielu Rodziców bardzo trudne. Jak twierdzą Ci, którzy spróbowali opłaca się. Jeśli od początku dam Ani pełnoprawne miejsce przy stole, uszanuje jej wybory, pozwole bawić się jedzeniem  to zaszczepie w niej przekonanie, że jedzenie to przyjemność. Andzik nauczy się słuchać sygnałów własnego organizmu m.in. rozpoznawać uczucie sytości czyli zjadać tylko tyle, ile naprawdę potrzebuje. Do zalet BLW dodać trzeba jeszcze doskonalenie koordynacji ruchów. Dzieci, które jedzą w ten sposób, zwykle szybko opanowują posługiwanie się sztućcami (tym bardziej, że obserwując rodziców przy stole i naśladując ich, same garną się do tego). Warto także pamiętać, że nawet jeśli dziecko jest karmione tradycyjnie i akceptuje papki, można urozmaicać jego posiłki, dając mu szansę poeksperymentowania z jedzeniem do łapki. Będzie to dla niego frajda i bardzo rozwijające zajęcie. BLW dla początkujących:

• Rozszerzanie diety rozpoczynamy, gdy dziecko jest gotowe. Samo zasygnalizuje to np. sięgając po jedzenie z naszego talerza.
• Dbamy o to by dziecko siedziało wyprostowane. Zmniejsza to ryzyko niekontrolowanego przesuwania się jedzenia głęboko do gardła i zadławienia.
• Kładziemy przed maluchem po dwa lub trzy kawałki kilku różnych pokarmów i pozwalamy mu z nimi eksperymentować. Niech zjada tylko to, co chce, i tyle ile chce. 
• Nie przejmujemy się tym, że początkowo jedzenie nie jest efektywne. Chodzi i poznawanie smaków, uczenie się żucia i badanie pokarmów językiem.
• Godzimy się z tym, że bez bałaganu nie ma nauki i zabawy. Z czasem coraz mniej jedzenia będzie leżało na podłodze, a coraz więcej będzie znikac w brzuszku.
• Stopniowo wprowadzamy nowe pokarmy. 
• Warzywa gotujemy na parze, w wodzie lub pieczemy w piekarniku, muszą być dość miękkie, by dało się je zmiażdżyć dziąsłami, ale nie za miękkie, żeby się nie rozpadały w rączkach.
• Krojąc pamięamy, że dziecko będzie sięgało po nie całą dłonią, a do buzi trafi tylko to co będzie wystawało poza zaciśniętą dłonią. 
• Unikamy małych, twardych składników typu orzechy.
• Zwracamy by dziecko nie siadało do posiłków bardzo głodne, może być wtedy rozdraznione i zniecierpliwione.

make animated gifs like this at MakeAGif